Jako ,że jestem posiadaczką skóry mieszanej u której zaskórniki lubią pojawiać się od czasu do czasu sięgnełam po produkt znanej wam firmy.
Właściwie jest to już kultowy produkt,znany chyba każdej z Was,która miała lub ma problemy z cerą.
Opis producenta:
Produkt jest stworzony dla cery tłustej lub
mieszanej z tendencją do niedoskonałości, wyprysków i zaskórników.
Używa się go zarówno jako żelu myjącego, peelingu i maseczki.
Żel myjący: wzbogacony w cynk, znany ze swoich właściwości regulujących
wydzielanie sebum i w ekstrakt Smithsonite, oczyszcza i eliminuje
zanieczyszczenia.
Peeling: zawiera pumeks, naturalny czynnik złuszczający, aby usuwać martwe komórki i odblokować pory.
Maseczka: wzbogacona w glinkę posiadająca właściwości łagodzące i absorbujące, aby zmniejszać błyszczenie się skóry.
Żel ma gęstą konsystencję,przypomina pastę do zębów z małymi drobinkami.Pachnie miętowo i troszkę aptecznie.
Dla mojej skóry jest idealny.Stosuję go jako żel myjący lub maseczkę.
Nie robię tego nałogowo.Sięgam po niego dwa razy w tygodniu .
Po użycie skóra jest świetnie oczyszczona i zmatowiona.
Zaskórniki znikają,dodatkowo jako maseczka chłodzi delikatnie buzię,pewnie za sprawą mięty w składzie.
Zbyt częste stosowanie na początku spowodowało u mnie uczucie suchości.
Jest mega wydajny i dostępny w każdym sklepie.
Producent spełnił swoje obietnice w 100 procentach.Nie mam mu nic do zarzucenia.Jest jednym z moich ulubionych kosmetyków po które sięgam z przyjemnością.
Stosowałyście go z pewnością,czy wasza skóra również go polubiła?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz