Ampułki do włosów z olejkiem arganowym-Marion

Udostępnij ten post

Zaczął się rok szkolny.Żałuję,że doba nie ma 30 godzin.Pobudka 5 rano,trójka dzieci do zawiezienia do trzech szkół,odległość 15 km.
Powrót,wyjazd na zakupy-najbliższy porządny sklep 25 km,powrót.
Lecę do babci-ugotować,podpytać czy czegoś nie potrzebuje.
Dalej pewnie się domyślacie:sprzątanie,pranie,gotowanie,nie wspomnę już o ogrodzie.Jazda po dzieciaki ...znów 15 km.Obiad ,lekcje,znów 25 km.do sklepu-zapomniałam kupić plasteliny,normalnie włos się na głowie jeży.Ach wakacje...
Ale dzisiaj nie o tym.Całe wakacje stosowałam ampułki do włosów z olejkiem arganowym firmy Marion.
Wakacje to trudny czas dla naszych włosów. Słońce, wiatr, słona woda - już wczesną jesienią zaczynamy odczuwać negatywne skutki urlopu.
Producent obiecuje nam bardzo wiele:
- przywraca piękny połysk,
- regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza,
- ułatwia rozczesywanie i układanie,
- wzmacnia i nawilża,
- nadaje miękkość i elastyczność,
- chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych,
- zapobiega puszeniu się włosów

W opakowaniu znajdziemy 5 ampułek o pojemności 7 ml.Paczuszka wystarcza na niecały miesiąc,jeśli podzielimy ampułkę na dwa razy.
Po otwarciu wyczuwalny lekki zapach,który znika po nałożeniu na włosy.Płyn bardzo rzadki,wodnisty,nie jest tłusty.
Ampułkę można zamknąć,dzięki temu nie trzeba zużywać całości od razu.
Mam mieszane uczucia do tej terapii.Raz działała raz nie.Owszem włosy lepiej się rozczesywały i były miękkie,niestety nawilżenia i regeneracji nie zauważyłam.
Przez pierwszy miesiąc włosy nabrały blasku,w drugim miesiącu wydawały się suche.Może stosowałam za długo-zaleca się miesięczną kuracje?
Po kilku zabiegach włosy zwiększały swoją objętość,po późniejszych już nie.
Faktem jest ,że ampułki nie obciążają włosów.Efektu wow nie było.
Do kuracji raczej już nie wrócę.
Z tej serii polecam kuracje z olejkiem arganowym.Stosuje ją od roku,tylko na końcówki i efekty są o niebo lepsze.
Przypominam o rozdaniu,a ja jadę do sklepu (25 km.) po makaron,którego jak zwykle zapomniałam kupić.




 


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz