Włosowe hity tego roku-Bandi,Yves Rocher.

Grudzień sprzyja podsumowaniom,ostatni miesiąc roku,magiczny za sprawą świąt,refleksyjny,to w nim podejmujemy decyzje i wyzwania na nowy.Przeanalizowałam w głowie mnóstwo produktów,które zagościły u mnie w 2016 i w dzisiejszym poście przedstawię dwa,nie pojawiły się jeszcze na łamach bloga,zdobyły moje serce i wracam regularnie przy pielęgnacji włosowej właśnie do nich

luszczyca glowy,lupiez,egzema

Czy wybór był ciężki?Nie.Szampony i odżywki zmieniam często,zdarza mi się sięgać po takie same od czasu do czasu,niektóre wyfruwają z głowy w mgnieniu oka.Dlaczego duet zasłużył na wyróżnienie dowiecie się w dalszej części,jednak już teraz mogę śmiało stwierdzić:bezapelacyjne hity na długie lata.

peeling do skory glowy,bandi

Tricho-peeling oczyszczający do skóry głowy-Bandi.
Jak ważny jest peeling w pielęgnacji ciała i twarzy wiecie wszyscy,odpowiednio dobrany pozwala na złuszczenie nagromadzonych warstw naskórka przywracając jej prawidłową strukturę,elastyczność.
Jak sprawa ma się jeśli chodzi o skórę głowy?Bardzo podobnie.
Wyobraźcie sobie wszystkie silikony z pianek,lakierów,lotionów,źle dobranych szamponów i masek gromadzące się od lat,warstwa po warstwie pokrywają naszą skórę,tworząc skorupę i powodując osłabienie cebulek włosowych,brak objętości,łupież czy swędzenie jak u mnie.
Z pomocą przychodzi peeling Bandi,dzięki zawartości składników aktywnych rozpuszcza te warstwy.
Znajdziemy tutaj:
-alantoinę-pobudza regenerację skóry,łagodzi,zmiękcza naskórek,usuwa zgrubienia.
-estry oliwy z oliwek-zapobiegają wysuszeniu,łagodzą podrażnienia.
-kwas mlekowy-wzmacnia skórę,działa złuszczająco.
-mięta pieprzowa-pobudza krążenie krwi,przyśpiesza wzrost włosów,likwiduje puszenie,dodaje blasku,usuwa łupież
-mocznik-posiada właściwości złuszczające,zatrzymuje wodę.
Inci:
Aqua/Water, Propylene Glycol, Urea, Olive Oil PEG-7 Esters, Lactic Acid, Sodium Chloride, Polyacrylate Crosspolymer-6, Polysorbate 20, Allantoin, Mentha Piperita Leaf Extract, Triacetin, Hydroxyacetophenone, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Tropolone, Sodium Hydroxide, Parfum/Fragrance.

swedzenie glowy

Peeling nie posiada w sobie typowych drobinek jak przy tradycyjnych produktach do ciała tego typu,nie wyobrażam sobie wypłukiwania ich z włosów,przy długich i gęstych byłoby to niemożliwe.Ma konsystencję olejku,takiego jakie zazwyczaj stosujecie przy pielęgnacji twarzy,lekkiego i nie klejącego.Po otwarciu uderzy Nas nuta mięty,dla dociekliwych zapach podobny do pastylek Tantum Verde na gardło,lekko zółtawe zabarwienie.
Buteleczka została wyposażona w pipetę,dzięki niej nabieramy odpowiednią ilość.
Rozdzielamy włosy na partie i aplikujemy produkt na skórę głowy,robimy lekki masaż i po 10 minutach myjemy włosy szamponem.
Nie poczujemy pieczenia,mrowienia,jedynie lekki efekt chłodzenia dzięki zawartości mięty.Na efekty też musimy poczekać,nie od razu Rzym zbudowano.Po trzecim zabiegu ustąpiło uporczywe swędzenie skóry głowy,które towarzyszyło mi od prawie roku,zmieniałam szampony,odżywki bez rezultatów,raz,dwa,trzy i problem zniknął.
Po pozbyciu się skorupki na głowie wszystkie składniki aktywne z kosmetyków włosowych są lepiej wchłaniane,gołym okiem widzimy zwiększenie objętości,mięsistość i sypkość.Czuję,że moja głowa jest lżejsza o dobrych parę kilo.
Nie borykałam się z poważniejszymi problemami,ale Tricho-peeling sprawdzi się przy:
- suchej i wrażliwej skórze głowy
- łojotokowi skóry głowy
- kruchych i łamliwych włosy
- nadmiernym wypadaniu włosów
- łupieżu suchym
- łupieżu tłustym
-łuszczycy
Zdał na szóstkę.
Cena około 40 złotych za 100 ml.

plukanka octowa z malin,ocet do wlosow

Płukanka octowa z malin-Yves Rocher
Po tego typu płukankę sięgały Nasze babcie,nieraz usłyszeliście zapewne dobrą radę pytając o efekt lśniących włosów-ocet,zakwasza, przywracając pH,łuski domykają się na całej długości,a my cieszymy się błyszczącą i gładką czupryną.
Od czasu do czasu sama robiłam podobną płukankę na bazie octu jabłkowego,jednak wycieczki do łazienki i kuchni,odpowiednie proporcje zrobiły się męczące.
Tak więc wyciągnęłam rękę po gotowy produkt,na bazie octu winnego z malin.
Wiem,że ciężko u nich o składy,poniżej cały:
Aqua,Vinegar,Parfum,Palmitamidopropyltrimonium chloride,Caprylyl/Capryl Glucoside,Propylene Glycol,Salicylic Acid,Aroma,Cetrimonium Chloride,Citric Acid,Methylpropanediol,Alcohol,barwniki:CI 14700,CI 17200,CI 42090.
Powiem wprost,kiedy czytałam skład po raz pierwszy trochę zaszumiało mi w głowie,tylko Vinegar-ocet,a gdzie moje maliny?!Błąd na etykiecie...raczej nie.
Tak więc stałam się posiadaczką octu pachnącego malinami!Zapach bardzo żywo je odzwierciedla,bez sztuczności...więc może jednak są!
Dajcie znać co o tym myślicie i wracamy do działania.

zdrowe wlosy,plukani do wlosow

Po umyciu,nałożeniu odzywki i spłukaniu,wlewam płukankę w zagłębienie dłoni i nakładam na wilgotne włosy,delikatnie masuję,produkt zaczyna się lekko pienić,zostawiam dosłownie na minutkę i traktuję letnia wodą spod prysznica.
Zapach spływa wraz z wodą,ale włosy dostają kopniaka w postaci gładkości,są przyjemne w dotyku,lepiej się rozczesują i układają.Efekty widoczne również na końcówkach po wysuszeniu.
Pomimo składu nie krzyczącego kup mnie!jestem zadowolona w 100 %.Machnęłam ręką na ten vinegar i cieszę się z tego co daje.
Cena za 150ml około 25 złotych.
Oba produkty wystarczą Wam na długo,sięgamy po nie tylko raz w tygodniu,inaczej skutki mogą być odwrotne.
Moja włosowa dwójka w 2016.Jakie są Wasze typy?




Czytaj dalej