LUMENE - BRIGHT NOW - VITAMIN C NIGHT CREAM - Rozświetlający krem na noc.

Udostępnij ten post

Witajcie Kochani ,sprawcą dzisiejszego posta jest Agnieszka,a właściwie jest koktajl z Lumene klik, po lekturze o nim nabrałam ochoty  markę i podczas zakupów oprócz magicznego koktajlu w koszyku znalazł się krem na noc.
Sama marka pochodzi  z Finlandii,tworzy kosmetyki bazując na naturalnych składnikach,zbieranych ręcznie :czarna porzeczka,żurawina,arktyczna róża,biały torf,wrzos i mnóstwo innych.





Krem przeznaczony jest dla wszystkich typów skóry.Przywraca naskórkowi naturalną warstwę ochronną.Skład w 80 % naturalny.


Doszukamy się w nim :
-arktycznej maliny moroszki
-steroli roślinnych
-witaminy E
-retinolu
-karotenoidów
-witaminy C
-masła shea

witamina c

Nie będę rozpisywać się na temat każdego ze składników,najważniejsza malina moroszka-bogata w w wit.A,B,C,działa ochronnie,przeciwdziała wolnym rodnikom,regeneruje komórki.W Skandynawii i na Alasce zwana jest "skandynawskim złotem",wytrzymuje naprawdę skrajne temperatury -40 do +30 C.Przyśpiesza ona usuwanie toksyn ,gwarantując tym samym detoks dla naszej cery.



Sam krem zamknięty w solidnym słoiczku.Ma lekko żółte tony,pachnie czystością i orzeźwieniem.
Wydaje się być gęsty i treściwy,ale to złudzenie,konsystencją przypomina masła do ciała,nałożony na skórę twarzy zamienia się z żelową formę i błyskawicznie wchłania.
Już sama warstwa zdaje się wygładzać i zmiękczać naskórek.
Jest już ze mną dosyć długo i prawie sięga dna.Każdy jego kontakt z moja skórą napawa mnie radością,bo wiem ,że przez noc zdziała cuda.Skóra wita mnie  rozjaśniona.To widać i czuć!
Jest gładziutka i mięciutka.Swoje zasługi ma tu wit.C.
Przy produktach z tą witaminą należy pamiętać ,że najlepiej wchłania się ona przy niskim pH kremu-3,0,same ,w domu możecie sprawdzić jakie pH ma Wasz kosmetyk za pomocą papierków wskaźnikowych,wtedy będziecie pewne,że produkt działa wnikając w głąb naskórka ,a nie działając tylko na powierzchni.


Mogłabym trochę ponarzekać na świecenie się w strefie T rano,ale do tej pory mojej mieszanej cerze nie udało się wstać i wyglądać matowo.
Po dłuższym użyciu wyrównuje z lekka koloryt.Nie zapycha.
Pokochałam go za rozpromienienie mojej cery,wygląda na zdrową i wypoczętą.
Podsumowując w połączeniu z koktajlem sprawdził się bardzo dobrze.Cena aktualnie zakręci się w granicach 70 złotych,ale jeśli dobrze poszukacie,znajdziecie duet -dzień,noc w tej samej cenie.
Aktualnie szukam dobrego serum z wit.C.Chętnie skorzystam z Waszych podpowiedzi.




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz