Ale zazwyczaj jest tak,że na 5 produktów z danej serii tylko jeden jest dobry.
Poczekałam więc,poczytałam i wybrałam z całej serii pastę oczyszczającą.
Opis producenta:
Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
Substancje czynne głęboko oczyszczające:
- ekstrakt z liści Manuka o działaniu antybakteryjnym,
- ściągająco-normalizująca zielona glinka,
- aktywna baza myjąca.
Czysta i świeża skóra:
- odblokowuje pory skóry z nadmiaru sebum,
- ma delikatne właściwości ściągające i złuszczające,
- zapobiega powstawaniu zaskórników,
- przeciwdziała tworzeniu nowych niedoskonałości skóry,
- przygotowuje skórę do zabiegów pielęgnacyjnych.
Pasta zaraz po otwarciu i pierwszym użyciu skojarzyła mi się z żelem myjącym Garnier 3 w1 .
Ma gęstą konsystencję z małymi ścierającymi drobinkami.
Nie stosuję jej codziennie,w końcu działa na zasadzie peelingu,ściera naskórek.
Używam jej co drugi dzień wieczorem,na zwilżoną twarz.
Po użycia twarz nie jest zaczerwieniona,jeśli przesadzę z nadmiarem pasty ciężko ją zmyć.
Zauważyłam,że pory są faktycznie mniejsze,a zaskórniki mniej widoczne.
Niestety nie blokuje powstawania nowych zaskórników ani nie ogranicza wydzielania sebum,po długim i częstym użytkowaniu wysusza zewnętrzną warstwę skóry,skóra zaczyna produkować nadmiar sebum i kółko się zamyka.
Pasta nie dla osób o skórze suchej i wrażliwej,można ją stosować jako maseczkę ,zawiera w końcu zieloną glinkę.
Na pewno nie do codziennego stosowania (dzień,noc).
Za tą cenę i dostępność jestem z niej zadowolona.
Macie swoich ulubieńców z tej serii?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz