Biedronkowe odkrycia-musujące kąpiele do stóp i dłoni

Udostępnij ten post

Będąc w Biedronce zawsze skuszę się na kosmetyki,które tam znajdę.Czasami trafię na coś świetnego,czasem produkt nie robi nic,stoi i ładnie wygląda.
Podczas ostatnich zakupów w koszyku wylądowały dwa opakowania musującej kąpieli do stóp i dłoni od Body Club.
Opakowania solidne,kartonowe.W środku znajdziemy sześć sztuk musujących tabletek.
Zaczniemy od kąpiel dla stóp,bardzo przypadła mi do gustu.
Po otwarciu czuć świeży zapach,mi skojarzył się z trawa cytrynową.Producent zaleca najpierw rozpuścic tabletke,a później moczyć w niej stopy,ale która z nas czekałaby na to,to tak jakby wrzucić musującą babeczkę do kąpieli i czekać aż się rozpuści.Tak więc nie czekając na rozpuszczenie zanurzyłam swoje stopy,miły efekt podczas rozpuszczania i świetny,świeży zapach.Po 20 minutowj kąpieli stopy zrobiły się delikatne jak aksamit,mięciutkie.Tabletki doskonale relaksują i pomogą pękającej skórze
Maja w swoim składzie :
-olejek winogronowy
-olejek avocado
-urea
-składniki antygrzybiczne
Polecam po ciężkim dniu pracy.
Kąpiel dla dłoni niestety nie spisała sie tak rewelacyjnie.
Pierwsze co nas uderza to zapach.Drażniący i duszący,przypominał mi stary proszek Ixi i sodę oczyszczoną.
Podobnie jak poprzednio wkładamy nasze dłonie po rozpuszczeniu tabletki na 20 minut.I tutaj jej rozpuszczenie trwało wieki.Czekałam prawie 10 minut.
Efekt po 20 minut skromny,dłonie lekko nawilżone,to wszystko.
W składzie znajdziecie m.in.:
-olejek avocado
-olejek z pestek winogron
Podsumowując :
-kąpiel dla dłoni -jestem na nie
-kąpiel dla stóp-jestem na tak i żałuję,że nie kupiłam jeszcze jednego opakowania.
Widziałyście te produkty w Biedronce,kupiłyście a może zastanawiacie się czy kupić?



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz