Palladio Puder ryżowy

Czytałam ostatnio wiele na temat sypkich pudrów.Nigdy nie byłam ich zwolenniczką.Przygoda  z nimi kończyła się zazwyczaj po pierszym użyciu,ale kto nie próbuje ten nie wie.
Moją uwagę przykuł puder ryżowy firmy Palladio-więcej o firmie tutaj.

Opis producenta
Tradycyjna formuła pudru znana na całym świecie jest podstawą profesjonalnego makijażu. Ma działanie głównie absorbujace nadmiar sebum, matujące oraz reguluje naturalne pH skóry. Skóra zyskuje matowy, świeży wygląd. Nakładać puszkiem do pudru lub pędzlem. Można stosować przed nałożeniem podkładu dla naturalnego wyglądu lub po nałożeniu podkładu. 
Skład
Talc, rice starch, Silica, preservative agents. Może zawierać: Preservatives, antioxidants, sunscreens, fillers (e.g. talc, silica, alumina, kaolin, clay), dyes (inorganic and organic pigments, lacquers).

Otrzymuje się go z mączki ryżowej zwanej Oryza Sativa. Proszek ryżowy już w starożytności wykorzystywany był w sztuce Ayurveda, a także w praktykach uzdrawiajacych, w których działał łagodząco na stany zapalne skóry. Od XVI w. azjatyckie kobiety używały go do oczyszczania skóry, a także makijażu. Puder ryżowy znany jest ze swoich właściwości absorbujących. Świetnie absorbuje nadmiar sebum, zapobiega błyszczeniu się skóry, a tym samym stanowi idealne wykończenie makijażu zarówno dziennego jak i wieczorowego.
Puder jest drobniutki i ma delikatny zapach.
Opakowanie przypomina pudełeczko.Po pierwszym zastosowaniu-zdziwienie,puder nie roluje się na twarzy,po prostu po aplikacji idealnie wstapia się w skórę.Używam odcieniu translucent-czyli uniwersalnego,który dopasowuje się do wszystkich odcieni cery.I tutaj duży plus -mam ciemną karnację,a puder doskonale z nią współgra.Pozostałe odcienie znajdziecie na stronie Yasumi.

W związku z tym,że mamy lato puder nakładam bezpośrednio na twarz,nie używając innym kosmetyków i cieszę się 4 godzinnym matem-co dla mnie jest dużym plusem-moja mieszana cera ma problemy z błyszczeniem w strefie T.Na Fan Page firmy Palladio,znajdziecie więcej ich produktów.Ogólnie nie zawiodłam się i mam już kilka upatrzonych kosmetyków Palladio do przetestowania.