Trzy oblicza

Udostępnij ten post

Kieruję się cytatem  " W oczach ko­biety jest miłość i piękno całego świata".
Która z nas nie marzy o pięknym i powabnym spojrzeniu.Podkreślamy kolor i oprawę oczu.Na naszym rynku jest mnóstwo tuszy,kredek,eyelinerów,cieni do powiek.Mamy możliwość zagęszczenia i przedłużenia rzęs,aby nasze spojrzenie zniewalało.
Jak zwykle metodą prób i błędów poszukiwałam odpowiedniego kosmetyku.
Dzisiaj pod rywalizacji stają trzy mascary.Dwie jednej firmy Wibo tańsze i jeden firmy Rimmel.



Żółta Lovely,Curling Pump Up.Cena 9zł.Maskara pogrubiająca i unosząca rzęsy.Już po pierwszym umalowaniu rzęsy doskonale podkreślone.
Czarne, wyraziste, dobrze rozdzielone i pięknie podkręcone.Tusz nie rozmazuje się,nie kruszy.
Szczoteczka bardzo zgrabna,można nią dotrzeć do wszystkich zakamarków.Wytrzymuje w niezmienionym stanie cały dzień.Rewelacja.
Czas na różową Lovely, False Lashes .Cena 9 zł.
Maskara nadająca efekt sztucznych rzęs.Po pierwszym malowaniu rewelacji nie było.Efekt jak przy zwykłej maskarze.Tusz przyciemnił rzęsy i lekko pogrubił.Niestety jest mało wydajny i kruszy się.Osobiście nie polecam.
Na koniec Rimmel,Scandaleyes Retro Glam.Cena 27 zł.
Optycznie większe oczy i efekt sztucznych rzęs.Po pierwszym użyciu rzęsy jak  firanki-długie ,mega czarne,pogrubione i wydłużone.Bardzo wydajny.Nie podrażnił oczu.
Jeśli odpowiednio i nie za dużo nałożymy nie robi grudek.Polecam na imprezy-efekt sztucznych rzęs gwarantowany.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz