Emulsja myjąca do twarzy-Vianek

Udostępnij ten post

Wiosna gości za naszymi oknami i zagości niedługo w naszych kosmetykach.Zrezygnujemy z cięższych i treściwych produktów na rzecz lekkich i świeżych.
Dzisiaj taki właśnie produkt,naszej rodzimej marki,łączący w sobie to co daje nam natura.

ekstrakt z lipy

Marka Vianek to dziecko znanej Wam firmy Sylveco.Wypuszczając nową linię podzielono ją na sześć serii:
-czerwona-ujędrniająca
-fioletowa-kojąca
-pomarańczowa-odżywcza
-różowa-łagodząca
-zielona-energetyzujaca
-niebieska-nawilżająca.



Wybrałam serię niebieską i emulsję myjącą do twarzy.
Opakowanie minialistyczne,biała buteleczka z kwiatowymi motywami.Motywy są zawarte we wszystkich seriach i nawiązują do sztuki ludowej małopolskiej wsi  Zalipie to ona była inspiracją przy tworzeniu kosmetyków.
Przeznaczona jest szczególnie dla cer suchych i delikatnych.Zawiera dwa ważne składniki:
-ekstrakt z kwiatów lipy szerokolistnej,działa kojąco i łagodząco na podrażnienia skóry,nawilża,osłania.
-olej z kiełków pszenicy-cudownie nawilża,napina i wzmacnia.



Emulsja przypomina mleczko,jest ciut rzadsza o białej barwie.Zapach kojarzy mi się ze świeżo skoszonym sianem i kwitnącą lipą na moim podwórku,bardzo siejsko-wiejskie klimaty,naturalne i takie za,którymi tęsknimy w wieku dorosłym a kojarzą nam się z dzieciństwem u dziadków.
Buteleczka wyposażona została w dozownik i zamknięcie stop-open,możemy zabierać ja ze sobą wybierając się w podróż.



Czas na działanie i efekty.
Stosuje ją nie tylko rano,ale też podczas zmywania makijażu,stworzyła cudowny duet z myjką Ebelin klik .Nakładam jedną pompkę na lekko wilgotną twarz ,masuję i zmywam.Jesteście ciekawi jak zachowuje się w reakcji z pudrami i tuszami?Jak na tak delikatny produkt bardzo dobrze,po jednym użyciu skóra twarzy jest prawie czysta.Używam dwuetapowego demakijażu,czyli zawsze przecieram płynem micelarnym.Troszkę gorzej idzie jej demakijaż oczu,zostawia niewielkie ilości tuszu,za to nie podrażnia,nie powoduje pieczenia ani łzawienia.



Jest leciutka jak puszek,po zmyciu nie muszę sięgać po krem,czuje delikatna warstwę nawilżenia.
Sprawdzi się przy każdej cerze,latem-kiedy nasza skóra zostanie podrażniona przez słońce,po zabiegach estetycznych.Nie tylko do zmywania makijażu ,ale i odświeżenia twarzy lub rozbudzenia jej rano.
Kończę już opakowanie i sięgnę po jeszcze.
Polecam nasz Vianek upleciony z Polskich kwiatów i ziół .


-żywcza

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz