Caudalie,Beauty Eliksir-Woda rozświetlająca

Udostępnij ten post

Kochani wiosna i lato to pory roku,kiedy często sięgamy po wody termalne,dzięki nim nasza twarz staje się odświeżona i otrzymuje dodatkowe nawilżenie,moją ulubioną jest Uriage.
Dzisiaj alternatywa dla wody termalnej,produkt stworzony na podobieństwo eliksiru młodości królowej Izabeli Węgierskiej-dzięki niemu królowa w wieku 60 lat wyglądała na 40.


Opis producenta:
Preparat wygładza rysy twarzy, zamyka pory i nadaje skórze świetlisty blask. Skuteczność tego produktu wynika z zawartości polifenoli (z winogron). Charakteryzują się one wyjątkowo silnym działaniem przeciwutleniającym.


Skład:
  Aqua, Alcohol, Citrus Auratium Amara (Bitter Orange) Flower Water, Glycerin, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Potassium Allum, Mentha Piperita (Pepermint) Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Flower Oil, Commiphora Myrrha Extract, Styrax Benzon Resin Extract, Melissa Officinalis (Balm Mint) Leaf Oil, Rosa Damascena Flower Oil, Vitis Vinifera (Grape) Fruit Extract, Citral, Citronellol, Farnesol, Geraniol, Limonene, Linalool


Opakowanie to graficznie zmrożona buteleczka z atomizerem.
Moja zawiera 30 ml ,zapłaciłam za nią 20 parę złotych w aptece,dostępna jest także większa pojemność ,ale moim zdaniem ta idealnie nadaje sie do torebki.


Przed użyciem wodę należy wstrząsnąć.Po raz pierwszy uderzył mnie zapach,typowo ziołowy ,mocny,czuć zawarte wszystkie olejki eteryczne.
Znajdziemy tutaj :
-olejek z drzewa pomarańczowego-tonizuje,ściąga
-olejek rozmarynowy-orzeżwia,pobudza mikrokrązenie
-olejek miętowy-odświeża,tonizuje
-olejek z melisy-uspokaja skórę
-olejek z róży damaceńskiej-przywraca miękkość i elastyczność
-olejek winogronowy,geraniowy,cytrynowy


Składniki jak nabardziej naturalne.W składzie jest również alkohol,którego się nie boję,pomaga mi on z nadmiernym świeceniem  w strefie T.
Po rozpyleniu na skórze czuć lekkie ściągnięcie ( zmniejsza pory) i chłodzenie-bardzo przyjemne.
Cera jest bardziej rozświetlona , dobrze odświeżona.Nie pozostawia nieprzyjemnej warstwy.
Nie uczula,nie zapycha.Moja buzia naprawdę ją polubiła,wygląda na mniej zmęczoną.
Stosuję ją przed wklepaniem rano kremu,w ciągu dnia i na makijaż,ponoć ma przedłużyć jego trwałość.Nie mam problemów z rozpływaniem się tuszów czy podkładu,dobieram je pod mój typ skóry,więc nie powiem Wam czy faktycznie przedłuży trwałość.
Podczas rozpylania najlepiej zamknąć oczy,olejki mogą je podrażnić,odczekać chwilę ,aż produkt się wchłonie.
Dla niektórych zapach może być drażniący,utrzymuje się na skórze.
Podsumowując :produkt wart uwagi,odświeża,nie wysusza,lekko wygładza i delikatnie rozświetla.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz