Farmona PURE ICON Dwufazowy płyn do demakijażu.

Udostępnij ten post

Witajcie Kochani.Czasami bywa tak,że przyzwyczajamy się do jednego z kosmetyków,staje się on naszym ulubieńcem,nie chcemy szukać już innego,ten spełnia nasze oczekiwania i sprawdza się doskonale.Tak było i u mnie,płyn micelarny Garniera zagościł na stałe w mojej łazience.Po kilku zużytych butelkach postanowiłam rozejrzeć się wokoło i wypróbować kogoś innego.Wybory są ciężkie a widmo porażki nie pomaga.Po kilku dniach ,setce przejrzanych produktów mój wybór padł na rodzimą markę Farmona i jej kryształowe oczyszczanie.



Opis produktu:
Linia Pure Icon to specjalistyczna linia produktów do demakijażu. Ich precyzyjnie opracowane receptury, podkreślają niezwykle istotną rolę prawidłowego oczyszczania skóry twarzy. Dopasowane do różnych rodzajów i potrzeb skóry preparaty, nie tylko precyzyjnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia, ale również dzięki zawartości optymalnie dobranych składników aktywnych pielęgnują, przywracają świeżość, promienny i zdrowy wygląd.



Czego możemy się po nim spodziewać?
  • idealnego usunięcia makijażu oczu,
  • nawilżenia i złagodzenia podrażnień.

Jak każda dwufazówka przed użyciem wymaga wstrząśnięcia.Płyn jest bezzapachowy i ma delikatny odcień błękitu wewnątrz którego mienią się iskrzące drobinki.Wszystko za sprawa dwóch składników aktywnych:
-kryształowi górskiemu -wzmacnia i regeneruje skórę, dodaje energii i oczyszcza z toksyn oraz przywraca  blask
-olejowi Canola-otrzymywanemu z rzepaku kanadyjskiego, posiada silne właściwości łagodzące i przeciwzapalne,zapobiega  utracie wody z naskórka, trwale nawilża naskórek i głębsze warstwy skóry.


Podczas pierwszej próby zastanawiałam ile łez wyleją moje oczy,zazwyczaj reagują pieczeniem.O dziwo nic się nie wydarzyło,większa ilość powędrowała na wacik i dalej nic.Płyn nie spowodował szczypania ,ani łzawienia,zadziałał jak najczystsza woda nie powodując skutków ubocznych.Nie mogłam w to uwierzyć,na palcach jednej ręki mogę policzyć produkty do demakijażu,które moje oczy lubią.
No tak a efekty?
Działa,bardzo ładnie rozpuszcza makijaż ,także ten wodoodporny,zmywa cienie,nie rozmazuje się nam pod oczami .Usuwa prawie wszystko...dlaczego prawie?Ano dlatego,że reszta znika sobie podczas mycia całej twarzy żelem (w moim przypadku).
Spotkaliście się pewnie również z tym ,że niektóre płyny dwufazowe lubią pozostawiać po sobie tłustą warstewkę,nasz przyjemniaczek tego nie robi.Skóra pozostaje czysta,bez śladów lepkości.
Przy dłuższym stosowaniu można zauważyć lepsze nawilżenie okolic oczu,nie czuję już suchości i nie muszę ratować się od razu po demakijażu kremem.


Myślę sobie,że czekał cicho ,aż go odkryję.Używam go tylko do demakijażu oczu od ponad dwóch miesięcy,średnio 3-4 razy w tygodniu.Jest jeszcze pół z 250 ml.buteleczki.
Sadzę,że trafiłam na drugiego ulubieńca w sferze "czyścicieli".

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz