Poszukiwanie ideału-lane perfumy

Witajcie Kochani.Ostatni weekend spędziłam na konferencji Meet Beauty w Warszawie.Relacji co prawda nie będzie,ale jeśli macie ochotę zapraszam na mój Instagram klik,tam znajdziecie kilka zdjęć.Całe spotkanie zostało zorganizowano bardzo profesjonalnie ,żałuję ,że trwało tylko jeden dzień.Bardzo dziękuje Agnieszce z bloga KZMP za wzięcie mnie pod swoje skrzydła.
Dzisiaj o poszukiwaniu zapachu idealnego.Do napisania postu skłoniły mnie zakupy w sklepie internetowym Ambra.Jest to centrum lanych perfum,mamy do wyboru mnóstwo zapachów wzorowanych na światowych markach.
Wiem ,wiem to nie oryginały,ale nie ujmując nikomu pachną identycznie i są bardzo trwałe.
Nie musimy wydawać kroci,aby pachnieć ulubiona marką.

Perfum używamy na świeżą ,czystą i sucha skórę.Pamiętamy o umiarze.Zapach ma delikatnie krążyć wokół nas.Istnieją konkretne miejsca gdzie je nanosimy,zazwyczaj są to przeguby dłoni,skronie,szyja,kark,dekolt,zgięcia łokci i kolan.Pamiętajcie ,żeby nie nakładać ich za uszami jest to miejsce,które szybko się przetłuszcza i zapach straci swój urok.Nie rozcieramy ich np.nadgarstkami,możemy podrażnić skórę.
Możecie spróbować spryskać lekko jeszcze wilgotne włosy,pochłaniają one szybko wszelakie zapachy.
Zamiast spryskiwać bezpośrednio ubrania,szczególnie te delikatne -rozpylamy mgiełkę i po prostu przechodzimy przez nią.
Pamiętajcie,że nasz nos przyzwyczaja się do często używanych perfum i przestajemy je czuć.

Podczas zakupów wybrałam dwa numerki 60 i 244.
Pierwszy z nich nawiązuje do Chloe czyli klasyki-kwiatowo-orientalny.
Przewodnie nuty zapachowe:
Nuta głowy: liczi, frezja, peonia

Nuta serca: róża, magnolia, lilia

Nuta bazowa: ambra, drzewo cedrowe

Zapach znany przez każdą z nas ,jest lekki,nie drażni .Bardzo kobiecy,pudrowy.Przywodzi mi na myśl zapach białych kwiatów,czysty,świeży.Na pierwszym miejscu wybija frezja i fiołki,później róża.Cały jego urok tkwi w prostocie.

Druga buteleczka to odpowiednik Euphorii-Calvina Kleina

Przewodnie nuty zapachowe:

Nuta głowy: owoc granatu, daktyle, zielona nuta
Nuta serca:kwit lotosu,kwiat champaca,czarna orchidea
Nuta bazowa:płynna ambra,czarny fiołek,akord kremowy,drzewo mahoniowe

Zapach bardzo zbliżony do oryginału.Tylko znawca wyłapie subtelna różnicę.Jest ciężki i kwiatowy,idealny na wieczór.Przy pierwszym zbliżeniu czujemy granat,później orchideę i na samym końcu ambrę.Woń ma w sobie coś mrocznego i zmysłowego.

Oba utrzymują się na skórze do 7 godzin.Jeśli lubicie czuć nutkę na  ubraniach możecie śmiało ich użyć,nie powodują odbarwień ,woń pozostaje ,aż do następnego prania.Są mega trwałe!

Firma ma w swojej ofercie mnóstwo zapachów ,możecie wybierać i przebierać.Dostępne są trzy wielkości :

-35 ml

-60 ml

-108 ml

Buteleczki są minimalistyczne ,dyfuzor działa idealnie,nie zacina się.

Przy następnych zakupach pokuszę się o numerek 260-Coco Channel Mademoiselle oraz 294-Dior J'Adore.

Ogromny plus za trwałość,wydajność (wystarczy jeden psik) i prawie wierne oddanie zapachów znanych marek.

Stosujecie lane perfumy i odpowiedniki?Czy jednak wolicie oryginalne marki?