Female 35 + zestaw oczyszczający,Bandi

Kochani niedawno obchodziłam swoje  urodziny,kilka tygodni wcześniej sięgnełam po duet,który idealnie wpasował się w moje lata.
Do tej pory sięgałam po płyny micelarne lub żele do mycia twarzy,szerokim łukiem omijałam wszelakie olejki do czyszczenia ,przy mojej mieszanej cerze bałam się ,że będzie to mieszanka wybuchowa.
Sceptycznie podeszłam również do olejku do demakijażu z kompletu Female 35 +.

Opis producenta :
Rewelacyjny zestaw kosmetyków do demakijażu Bandi Female 35+ inspirowany dalekowschodnimi rytuałami oczyszczania skóry.
 Olejek oraz pianka świetnie oczyszczają twarz z makijażu, zanieczyszczeń oraz nadmiaru sebum. Zapobiegają utracie wody oraz odbudowują warstwę hydrolipidową skóry.

W fioletowym pudełeczku kryje się :
-jedwabisty olejek do demakijaże -100 ml
-delikatna pianka myjąca -150 ml

Demakijaż w dwóch prostych krokach.
Pierwszy krok to użycie olejku,bogatego w antyutleniacze,odbudowującego warstwę hydrolipidową.
Składniki aktywne:
-oliwa z oliwek
-olej ryżowy
-olej arganowy
-skwalan
-troksyrutyna
-witamina E

 Podczas pierwszego użycia zaskoczyła mnie gęstość olejku ,nie jest lejący i dzięki temu doskonale nanosi się go na twarz,nie spływa i trzyma się skóry.Należy wykonać delikatny masaż palcami,aby olejek połączył się z zanieczyszczeniami i nadmiarem sebum.Następnie przetrzeć twarz zwilżonym ręcznikiem.Taka wersja nie bardzo mi odpowiadała,więc sięgnełam po produkty ,które używanie olejku doprowadziły do perfekcji.Myjka silikonowa i gąbeczka do zmywania.Dzięki nim olejek dociera w każdy zakamarek twarzy a gąbka idealnie go zmywa.

Olej pozostawia buzię odświeżoną bez najmniejszych śladów makijażu.Nie lepi się,nie podrażnia i o dziwo nie zapycha,a tego bałam się najbardziej.

Czas na krok drugi ,lekki preparat o właściwościach myjąco-nawilżających.
Składniki aktywne:
-betaina
-olej arganowy
-kwas mlekowy
-oliwa z oliwek

Pianka z wygodnym dozownikiem,wystarczy tylko jedna pompka,aby wydobyć odpowiednią ilość do pokrycia twarzy.

Jest bardzo delikatna i przypomina mi topniejący śnieg.Nie szczypie w oczy.Świetnie kończy nasz demakijaż zostawiając po sobie miłą w dotyku ,miękką i czystą skórę. Również dla skóry wrażliwej.
Po takich zabiegach możecie być pewne,że Wasza skóra jest perfekcyjnie czysta i świeża.
Jestem na tak .Jeśli macie ochotę możecie zrezygnować z dwupaka i kupić każdy produkt z osobna.

Stosujecie oczyszczanie olejami? Jakie jest wasze zdanie o dwuetapowym demakijażu?